W dolinie górnego Sanu (Nadleśnictwo Stuposiany) powstaje nowe stado żubrów. Tworzyć go będą zarówno osobniki z popularnej zagrody pokazowej jak i te odłowione z grup żyjących na wolności. W tymczasowej zagrodzie adaptacyjnej, położonej z dala od ludzi, zamieszkało już 7 zwierząt przewiezionych z Mucznego.
Odbudowa wolnego stada nazwanego „Górny San II” to spełnienie obietnicy przywrócenia żubrów na teren, gdzie przed kilku laty wystąpiła gruźlica u tych zwierząt, wobec czego całe stado – 23 sztuki – trzeba było wyeliminować (Więcej w artykule: Dzikie żubry powrócą nad górny San).
Szczęśliwa siódemka?
Jak poinformował Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie, rozpoczęto już operację przesiedlenia.
Jako pierwsze, w połowie stycznia, do zagrody adaptacyjnej trafiły dwie krowy Uroa i Fabula oraz byk Pujan. W niedługim czasie dołączył do nich 2-letni byczek Putomek oraz kolejne dwa byki Puder i Pumigrant.
– Powitanie było bardzo czułe, żubry podeszły do siebie, dotykały się i lizały – relacjonuje leśniczy Marek Brański, biorący udział w operacji przewożenia zwierząt. – W pięknej zimowej scenerii opuściły klatki transportowe i rozpoczęły nowy etap w swoim życiu. Bez większego stresu oddaliły się i zniknęły pośród dwuhektarowego zagajnika wierzbowego, wchodzącego w skład tymczasowej zagrody. Rodzina żubrów znacznie się powiększyła i zmieniła swoje zachowania. W zagrodzie pokazowej w Mucznem, gdzie wcześniej przebywały, podchodziły ufnie do opiekunów, natomiast po wypuszczeniu w nieznany im, obcy teren, stały się płochliwe i rzadko można je zobaczyć. Wychodzą na żer, podobnie jak jelenie, we wczesnych godzinach porannych i o zmroku.
Jako siódma i ostatnia, dołączyła tu jałówka Purpurka, także urodzona w muczniańskiej zagrodzie. – Te, które już tu były, przyjęły ją z wyraźną radością, jak starą znajomą – powiedział Tomasz Baran, inżynier nadzoru w Nadl. Stuposiany. – Oby ta siódemka okazała się szczęśliwa dla odbudowy historycznego stada w górnym Sanie.
Żubry z Mucznego mają w zagrodzie adaptacyjnej „dziczeć”, oczekując na przybycie krów odłowionych ze stad wolnościowych. – Po okresie adaptacji żubrów zagroda zostanie zlikwidowana, a zwierzęta rozpoczną samodzielne życie stadne. Przez pewien czas będą jeszcze dokarmiane, by przywiązały się do nowego dla nich środowiska. Wiosną, gdy ruszy trawa, będą już radzić sobie same – wyjaśnia Edward Marszałek.
Dziewiątka gotowa do zdjęć
Turyści, którzy chętnie odwiedzają zagrodę pokazową w Mucznem (Więcej w artykule: Zwierzęta w Bieszczadach: Tutaj każdy może spotkać żubra) nie powinni mieć jednak powodu do niepokoju. Wciąż ma ona sporą liczbę mieszkańców, których codzienne życie można „podglądać”.
Jak twierdzą leśniczy, pozostała tu – dziewiątka żubrów, będzie teraz mieć bardziej komfortowe warunki bytowania. – Może też chętniej pozować będą turystom, którzy w okresie ferii bardzo licznie odwiedzają ten obiekt – podsumowuje rzecznik prasowy RDLP w Krośnie.
Fot. Tomasz Różycki, Tomasz Baran