Lutowiska: Kirkut
2 powody, dla których warto odwiedzić to miejsce:
1. Zobaczymy kolejne, ciekawe miejsce w Bieszczadach.
2. Dowiemy się więcej o związkach ludności żydowskiej z Bieszczadami.
Informacje:
Zabytkowych nekropolii jest w Bieszczadach sporo – wśród nich także kirkuty. Jedno z żydowskich miejsc spoczynku, datowane na drugą połowę XVIII wieku, znajdziemy w Lutowiskach (Więcej w artykule: Gmina Lutowiska – polska Alaska).
Cmentarz, na który wejdziemy przez bramę z Gwiazdą Dawida, jest jednym z największych kirkutów na Podkarpaciu, co ma oczywiście związek z historią Lutowisk. Wystarczy wspomnieć, że np. w 1870 roku stanowili oni około 70 procent mieszkańców tej bieszczadzkiej miejscowości, która dziś jest siedzibą największej w Polsce i zarazem najrzadziej zaludnionej gminy! Mimo, że nekropolia jest kirkutem, na jej terenie grzebano katolików obu obrządków. Nie ma jednoznacznych informacji ile dokładnie macew znajduje się na cmentarzu – prawdopodobnie ponad 1000. Najstarszy, zachowany nagrobek stoi na grobie Moszego zmarłego w 1796 roku. Kiedyś, w zachodnim narożniku cmentarza znajdował się dom przedpogrzebowy. Dziś nie ma po nim śladu.
Zajmujący ok 1 ha powierzchni cmentarz, który jest obecnie częścią „Ekomuzeum – trzy kultury”, znajdziemy bardzo łatwo. Dojdziemy do niego idąc za znakami od drogi położonej przy szkole, która znajduje się przy drodze głównej (z lewej strony – jadąc w kierunku Ustrzyk Górnych). Wejdziemy tam przez bramę, obok której jest tablica informacyjna.
Pozostał Kirkut z macewami…
Okres wojny zgotował Żydom Lutowisk zagładę, zniszczono synagogę i większość domów. Miejsce kaźni znaczy płyta pamiątkowa. Po lutowiskich Żydach pozostał kirkut, który powstał po połowie XVIII wieku. Cmentarz zajmuje działkę w kształcie nieregularnego czworokąta o powierzchni około 1 ha. Podobno, przed wojną w zachodnim narożniku cmentarza znajdował się dom przedpogrzebowy.
Na zboczu wzgórza setki macew
W latach 1997 – 2002 przeprowadzono prace inwentaryzacyjne pod kierunkiem prof. Jerzego Woronczaka, zidentyfikowano około tysiąca nagrobków. Najstarszy z nich upamiętnia mężczyznę o imieniu Mosze, zmarłego w dniu 5 grudnia 1796 r. (5 kislew 5557). Najmłodsza macewa pochodzi z 1940 r. Można wyróżnić nową (górną) i starą (dolną) część cmentarza.
Dojść do niego można od strony szkoły, polną drogą wyłożoną płytami, a dalej wzdłuż potoczku. Warto dodać, że ze wzgórza, na którym jest kirkut, rozciąga się przepiękna panorama na Lutowiska oraz połoniny. Jest to drugi, co do wielkości (w Lesku największy) cmentarz żydowski w regionie. Zaniedbany, chociaż często odwiedzany przez turystów. Macewy w różnym stanie, często połamane i zarośnięte mchem i darniną. Niektóre jednak zachowane w dobrym stanie. Najstarsza macewa pochodzi z 1796 roku.
Aneta Jamroży, Lidia Tul-Chmielewska
Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku
Send this to a friend
Komentarze