Caryńskie: Uroczysko Caryńskie
Uroczysko Caryńskie: Uroczyskiem, potocznie jest nazywane, miejsce odludne i tajemnicze. Właśnie takowe można znaleźć w drodze na Połoninę Caryńską…
Uroczysko Caryńskie — 2 powody, dla których warto odwiedzić to miejsce:
1. Często zapomniane miejsca jak to, choć są trudno dostępne mają wyjątkowy klimat. Będąc w tym miejscu, możemy liczyć na chwilę prywatności i spokój od tłumów turystów.
2. Możemy na własne oczy zobaczyć, gdzie kiedyś kwitło życie – stanąć w miejscu, które zapisało się na kartach bogatej historii Bieszczadów.
Uroczysko Caryńskie — informacje
Znakomitym punktem wypadowym jest Dwernik, skąd należy kierować się na Przełęcz Przysłup Caryński (795 m n.p.m.). To właśnie idąc tym szlakiem, możemy na chwilę zboczyć w odludne, zapomniane, często zarośnięte miejsca, w których czas zatrzymał się dawno temu. Na Uroczysku Caryńskim znajdziemy m.in. ruiny starego cmentarza bojkowskiego, kaplicy oraz cerkwisko.
Kiedyś to miejsce i jego okolice tętniło życiem. Istniała tu bowiem dawna wieś Caryńskie od której to właśnie wzięła nazwę połonina. Jej mieszkańcy (w XX wieku było ich ponad 400) wypasali woły i bydło na połoninie, a w zarośniętym dzisiaj uroczysku, stała przed laty cerkiew, o typowo bojkowskiej, trójdzielnej konstrukcji. Wieś zakończyła swój żywot w 1946 r., kiedy jej wszystkich mieszkańców wysiedlono do ZSRR, a całe zabudowania zniszczono.
– Zachwycają nierzadko ciszą, majestatycznym pięknem dzikiej przyrody i aurą tajemniczości – to tylko jeden z wielu opisów zapomnianych dziś uroczysk, do których z pewnością warto zaglądnąć i poobcować z przeszłością, którą w takich miejscach, jak Caryńskie, da się odczuć wyjątkowo mocno.
Aneta Jamroży
Bieszczadzki azyl – magia Caryńskiego
Miejsce godne uwagi w otoczeniu Nasicznego – dolina potoku Caryńskiego. Dolinka wciśnięta pomiędzy masywy Połoniny Caryńskiej i Magury Stuposiańskiej. Zdawałoby się miejsce całkowicie niedostępne, trudne w położeniu, bezludne. Jednak gospodarzył tutaj człowiek. Od końca XVI wieku były tutaj domostwa.
Była wioska….
W 1921 roku była to dość spora wioska, głównie zamieszkała przez Rusinów. Jak wszystkie wsie, tak i Caryńskie, – bo o niej mowa – została w 1946 roku wysiedlona i całkowicie zniszczona. W zachodniej części wsi stała cerkiew greckokatolicka pw Św. Wielkiego Męczennika Dymitra. Po cerkwi pozostały nieliczne ślady, pozostałości po wsi, zarosły lasy. Widzimy jeszcze pozostałości cmentarza i kamiennego muru, który go otaczał, ślady mogił i kilka zniszczonych nagrobków. W miejscu po cerkwi stoi drewniany krzyż.
Na południe od cerkwiska w lesie tkwi jeszcze jedna zrujnowana kapliczka z początku XX w. Natomiast na wschód, przy dawnej drodze, spotkamy kamienny krzyż przydrożny z 1911 roku, gdzie możemy zobaczyć jak przyroda pochłania, z roku na rok, stworzone przez człowieka przedmioty.
W latach 70-tych wybudowano na Przysłupiu schronisko Kolibę, które po przebudowie, funkcjonuje do dziś.
Miejsce dla „niezrozumianych życiowo”….
Swojego czasu Caryńskie było miejscem dla tzw. „wykolejonych życiowo”. Działał tutaj nieformalny ośrodek terapii odwykowej i narkomanów prowadzony przez Wieńczysława Nowackiego. Jednak od 1991 roku – teren jest pod opieką Bieszczadzkiego Parku Narodowego – co całkowicie eliminuje jakiekolwiek osadnictwo w tym terenie. Ścieżka historyczno – przyrodnicza (kolor czerwony) Przysłup Caryński – Krywe, daje nam możliwość poznania reliktów tej dawnej wsi.
Lidia Tul-Chmielewska
Uroczysko Caryńskie – zdjęcia
Czytaj więcej: Szlaki w Bieszczadach – najlepsze trasy dla początkujących i zaawansowanych. MAPA MIEJSC!
Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku
Send this to a friend
Komentarze