W sobotę – 24 marca, już po raz drugi, Bieszczadzka Droga Krzyżowa ruszy do krzyża na Przełęczy Bukowskiej. Szlak, śladem drewnianych stacji Męki Pańskiej, będzie udostępniony także w Wielki Piątek – podobnie jak trasa na Smerek.
Bieszczadzka Droga Krzyżowa to tradycja praktykowana od czasów stanu wojennego. W ubiegłym roku zmienił się jednak cel wędrówek. Nie jest nim już Tarnica, a Przełęcz Bukowska, gdzie stanął 5-metrowy,dębowy krzyż (Więcej w Przewodniku Turystycznym). Nowa trasa wiedzie ok. 8-kilometrowym, utwardzonym traktem z Wołosatego na Przełęcz Bukowską (Rozsypaniec). Znajduje się ona blisko pasa granicznego, należy więc mieć przy sobie dokumenty. Na wyjście z wysokości 750 m n.p.m. na wysokość 1150 m n.p.m. (z modlitwą) i zejście należy zaplanować ok. 6 godzin.
W tym roku Bieszczadzką Drogę Krzyżową zaplanowano na 24 marca (sobota przed Niedzielą Palmową). Rozpocznie się ona mszą św. w kościele w Ustrzykach Górnych o godz. 9. Choć trasa z Wołosatego na Przełęcz Bukowską będzie także udostępniona w Wielki Piątek (30.03.) Bieszczadzki Park Narodowy w porozumieniu z osobami zaangażowanym w duszpasterstwo turystyczne, zachęca do skorzystania z wcześniejszego terminu.
W kierunku krzyża
Przełęcz Bukowska to nie jedyny możliwy cel. Kto szuka większego umartwienia może w Wielki Piątek (30.03) wyruszyć na Smerek (Więcej w artykule: Smerek zdobędziesz na wiele sposobów), który także wieńczy krzyż. Wg podań, postawiono go, by upamiętnić turystę – ofiarę pioruna. W rzeczywistości trafił tam w 1976 r. w rocznicę 600-lecia istnienia Diecezji Przemyskiej. Podanie rozpowszechniono zaś, by zapobiec ewentualnym sprzeciwom władzy komunistycznej.
Wejście na mierzący 1222 m n.p.m. szczyt, będzie możliwe jednokierunkowym szlakiem wiodącym z Wetliny (Stare Sioło), przez Przełęcz Orłowicza, z zejściem do Kalnicy. Wyprawa na Smerek wymaga dużo lepszej kondycji niż przejście na Przełęcz Bukowską. W warunkach letnich trasa z Wetliny na szczyt zajmuje ponad 2 godziny, zejście do Kalnicy – podobnie. W zimie musimy więc zarezerwować sobie nieco więcej czasu. Górskie obuwie i odpowiedni ubiór są tu obowiązkowe.
Wybierając się na Drogę Krzyżową w tym górskim zakątku, należy przygotować się na niekorzystne warunki klimatyczne. Możliwe jest nie tylko błoto, ale i śnieg – obecnie w Bieszczadach panuje II stopień zagrożenia lawinowego (stąd też w Wielki Piątek szlak z Wołosatego na Tarnicę nie będzie dostępny). Powinniśmy więc ciepło się ubrać i zaopatrzyć się w górskie obuwie. O bezpieczeństwo pątników zadba Oddział Bieszczadzki GOPR.
Wszelkie praktyczne informacje znajdziemy na stronie internetowej Bieszczadzkiego Parku Narodowego.