Węże w Bieszczadach: To region, w którym można spotkać wszystkie występujące w Polsce gatunki węży. Nie ma jednak powodu do obaw. Groźna dla człowieka jest jedynie żmija zygzakowata, która atakuje głównie w obronie własnej.
Węże w Bieszczadach
1.Wąż Eskulapa (Elaphe longissima)
Ten gatunek węża może przestraszyć niejednego turystę. Głównie ze względu na imponujący wygląd. Wąż Eskulapa to mierzący średnio około 2 metry gad w kolorze oliwkowo-brązowym, jest największym wężem zamieszkującym Europę Środkową. Popularne powiedzenie mówiące, że wygląd to nie wszystko, sprawdza się i w jego przypadku.
Wąż Eskulapa jest dla człowieka niegroźny i niejadowity, co więcej – raczej nie wchodzi mu w drogę. Te, będące pod ochroną węże, rzadko można spotkać w głębi lasu- wolą otwarte siedliska. Często szukają sobie schronienia w stertach desek, czy kopach siana. Eskulapa kojarzone są z występowaniem na drzewach, krzewach, czy dachach wysokich budynków– gdzie rzeczywiście można je zobaczyć (do 2,5 metra nad ziemią). W Bieszczadach spotykany m.in. w okolicach Otrytu.
2. Żmija zygzakowata (Vipera berus)
Żmija zygzakowata to siejący postrach wąż, nie do końca zasłużył na tak złą sławę. Przede wszystkim dlatego, że choć rzeczywiście jest jadowity, kąsa rzadko, zazwyczaj w obronie własnej, a w wielu przypadkach jej ukąszenie jest „suche”. Oznacza to, że przy ugryzieniu nie wydziela jadu.
Żmije zygzakowate poznamy przede wszystkim po charakterystycznym zygzaku na grzbiecie nazywanym „wstęgą kainową”. Średnio, mierzy ona ok. 90 cm, a jej umaszczenie może być zarówno żółtawe, brązowe, oliwkozielone, miedzianoczerwone, jak i niebieskoszare. Także i ten gatunek jest w Polce pod ochroną.
Żmiję zygzakowatą można spotkać na leśnych obrzeżach, polanach, czy podmokłych łąkach. Do jej ulubionych miejsc należą lokalizacje wśród korzeni drzew, pod kamieniami, czy krzewami. Stąd też, zanim zechcemy odpocząć w trakcie wędrówki, lepiej dla pewności dobrze obejrzeć, lub po prostu poruszyć nasze potencjalne siedzisko.
Jeśli jednak doszłoby do konfrontacji i ugryzienia żmii – nie można tego lekceważyć, konieczne jest podanie antytoksyny. Do czasu jej podania, należy możliwie unieruchomić ugryzioną część ciała. Zdrowy człowiek nie jest narażony na śmiertelne zagrożenie. Jednak dzieci, osoby starsze, czy te z problemami krążenia, powinny mieć się szczególnie na baczności.
3. Gniewosz plamisty (Coronella austriaca)
Gniewosz plamisty, nazywany także miedzianką – wąż, podobnie jak większość jego polskich kolegów, nie zagraża człowiekowi. Niestety akurat przedstawiciele tego gatunku, bardzo często są mylone ze żmiją zygzakowatą, co nie przysparza im fanów. Związane jest to z przypominającymi zygzak wzorkami na ciele. Mierzące od 60 do 87 cm węże, nie wydzielają jednak jadu, a od żmii różni je m.in. głowa słabo odgraniczona od ciała, okrągła źrenica oka, czy łagodnie zaokrąglony pysk.
Spotkać można je w górach, na terenach położonych poza lasem – kamienistych, w trawach – najczęściej do wysokości 1000 m n.p.m. Jest to gatunek pod ochroną – szczególnie narażony na wyginięcie.
4. Zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix) — węże w Bieszczadach
Zaskroniec zwyczajny to jeden z najpopularniejszych gatunków węży w Polsce, występujący prawie w całej Europie. Mierzy ok. 100-150 cm. Swoją nazwę zawdzięczają żółtawym plamom „za skroniami”, które otaczają czarne obwódki.
Zaskrońce zwyczajne to stosunkowo niewielkie gady. Wyróżnia je m.in. tendencja brutalnego sposobu konsumpcji. Bardzo często połykają one swoje ofiary… żywcem. Potrafiące dobrze pływać zaskrońce, upodobały sobie m.in. tereny podmokłe, bagniste, choć nie brak ich także w górach. W Polsce podlegają ścisłej ochronie gatunkowej.
5. Zaskroniec rybołów (Natrix tesselata)
Węże w Bieszczadach — warto przeczytać |
Poradnik turysty: Co zrobić, gdy ukąsi żmija… |
Choć zaskroniec rybołów zaliczany jest do gatunków występujących w Polsce – w tym w Bieszczadach, bardzo rzadko można napotkać ten okaz. Żyje głównie w wodzie, więc jego występowanie notuje się właśnie przy zbiornikach wodnych. Zaskroniec rybołów mierzy, podobnie jak zaskroniec zwyczajny, do. 150 cm, a jego umaszczenie ma barwy szare, oliwkowe, a nawet zielono-brązowe. Także i on nie jest jadowity, więc nie stanowi zagrożenia dla człowieka.
Czytaj więcej: Szlaki w Bieszczadach – najlepsze trasy dla początkujących i zaawansowanych. MAPA MIEJSC!