Radoszyce: Radoszyckie źródełko

Informacje

Źródełko w Radoszycach swoją sławę zawdzięcza wydarzeniom, sprzed ponad półtora wieku, kiedy to miało ono uzdrowić Danusię, córkę grekokatolickiego księdza z Komańczy. Ta, wracając kiedyś ze szkoły, ciężko zachorowała, a z czasem jej całe ciało pokryły czyraki i bolesna wysypka. Zrozpaczony ojciec, przez ponad rok szukał sposobu na jej wyleczenie, a sama dziewczynka była już tak zrozpaczona, że zaczęła prosić Boga o śmierć. Sposobem na skończenie żywota miała być samotna wyprawa do lasu i spotkanie wilka lub jadowitej żmii.

Tymczasem po długiej wędrówce spotkała… Matkę Boską. – Idź dziecko do źródełka, które znajduje się pod tym zielonym krzewem i obmyj całe ciało źródlaną wodą – powiedziała. Danusia udała się we wskazane miejsce, gdzie rzeczywiście znajdowało się źródełko z, jak się później okazało, cudowną wodą, która uzdrowiła dziewczynkę. Tak przynajmniej głosi legenda, która bardzo szybko obiegła całą okolicę, a ludność zaczęła pielgrzymować w cudowne miejsce, w którym od 1878 r. stała kapliczka, pod wezwaniem Udekorowania Drogocennym Pasem Najświętszej Bogurodzicy z ikoną Dziewicy Maryi.

Po II wojnie światowej, kapliczka straciła na swoim znaczeniu. Aż do lat 90. poprzedniego wieku, kiedy to zdecydowano się otynkować miejsce źródełka i wybudować nową kapliczkę. Obecnie zdobi ją oryginalny obraz Chrystusa, modlącego się na Górze Oliwnej, którym kiedyś udekorowana była pierwotnie znajdująca się w tym miejscu kapliczka.

Miejsce to jest popularne nie tylko wśród Polaków. Często przy źródełku można spotkać również Słowaków, rzadzieegionu,j Ukraińców. Dobrą porą by tu zajrzeć, jest marzec, kiedy to odbywa się odpust, połączony z łemkowski, kiermaszem „Radoszyckie źródełko – spotkanie przy granicy”.