Poznaj Bieszczady z okien kolejki leśnej. To unikat na skalę Europy

Bieszczadzka Kolejka Leśna / fot. Grzegorz Miłkowski

Mimo, że Bieszczady to głównie raj dla amatorów górskich wędrówek, znajdziemy tam środek transportu, którym wycieczka nie zawstydzi żadnego piechura. Mowa o Bieszczadzkiej Kolejce Leśnej. Ponad 100-letnią ciuchcią przejedziemy się o każdej porze roku.

Śmiało można powiedzieć, że Bieszczadzka Kolejka Leśna jest unikatem na skalę Europy, niezwykle docenianym przez turystów. Tylko w 2014 roku, popularną bieszczadzką ciuchcią przejechała rekordowa ilość 102 tysięcy pasażerów!

Do Przysłupia lub Balnicy

Główna stacja kolejki znajduje się w Majdanie, niedaleko Cisnej. Ciuchcia jeździ na dwóch trasach:


Majdan – Przysłup (dystans: 11 km, czas przejazdu: 70 minut): to tzw. trasa widokowa, z której możemy podziwiać szczyty, takie jak: Łopiennik, Duże i Mało Jasło, Okrąglik, czy Połoniny.

Majdan – Balnica (dystans 9 km, czas przejazdu: 45 minut): tzw. trasa dzika, prowadzi licznym zakolami przez m. in. Żubracze i Solinkę do miejsc, w które nie można dojechać samochodem.

Fot. Aneta Jamroży

Fot. Aneta Jamroży

Turyści mają do wyboru wagony odkryte i zabudowane. Ponadto na stacji w Majdanie znajduje się muzeum, w którym bezpłatnie obejrzymy zabytkowe stare bilety, ubiory maszynistów i konduktorów, elementy kolejowej infrastruktury, w tym najstarszą zachowaną szynę (wyprodukowaną w 1882 roku).

Dodatkowe kursy na feriach

Co ważne, wąskotorówka jeździ nie tylko w sezonie letnim – choć wtedy, z jasnych względów, jest najwięcej kursów, a kolejki są nie tylko do kasy, ale nawet przy wjeździe na parking. Ciuchcia kursuje także zimą, a w okresie ferii uruchamiane są specjalne, dodatkowe kursy. W tym roku, od 24 stycznia do 28 lutego, kolejka wyjeżdżać będzie w każdą sobotę o godz. 12 na trasę Majdan – Balnica. Przejazd potrwa dłużej niż w lecie, bo 1 godz. 15 min. Koszt biletu to 25 zł i 20 zł (ulgowy). Dzieci do lat 3 nie płacą.

Ciuchcia z ponad 100-letnią historią

Fot. Aneta Jamroży

Fot. Aneta Jamroży

Bieszczadzka kolejka ma niezwykle bogatą historię. Powstała w 1898 r. Przed laty przewoziła głównie drewno, będąc w górskich terenach najlepszym środkiem transportu, z którego korzystali także ludzie. Kiedyś też jej trasy były dłuższe. Z biegiem lat na przeszkodzie w funkcjonowaniu wąskotorówki stanęły wojny oraz… samochody.

Te pierwsze o mały włos nie zniszczyły cennego dziś zabytku. Działania militarne mocno naruszyły kolejkową infrastrukturę. Na szczęście zniszczenia wojenne okazały się możliwe do odbudowania, a bieszczadzka ciuchcia po II wojnie światowej zaczęła przeżywała drugą młodość. Tylko w latach 1956-80 kolejką przewieziono 2,4 mln metrów sześciennych oraz około 315 ton materiałów. Po latach jednak transport samochodowy okazał się bardziej ekonomiczny i 1 grudnia 1994 r. wąskotorówkę wyłączono z eksploatacji. Nie był to jednak jej koniec. Tym razem to stworzona z pasjonatów, Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej, uratowała kolejkę przed zapomnieniem, dzięki czemu dziś wiernie służy turystom

Fot. Aneta Jamroży

Fot. Aneta Jamroży

Przejażdżka wąskotorówką z pewnością zachwyci zarówno dorosłych, jak i tych najmłodszych – jest to też znakomita alternatywa na niepewna pogodę lub… bolesne zakwasy po górskich wędrówkach.

Ceny biletów: 14-25 zł (nie dotyczy przejazdów na zamówienie). Szczegółowy rozkład jazdy oraz cennik można znaleźć na stronie kolejka.bieszczady.pl.

Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku



Zostań patronem portalu Bieszczady.Land


Bądź na bieżąco!
Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.