Zima w Bieszczadach: Wetlina – Jawornik

Na słowa zima i góry część z nas reaguje raczej niechęcią. Nie każdemu pasuje akurat ta pora roku. Do tego jeszcze w górach. Sporo jednak jest zwolenników zimowych wyjazdów. Dla nich Bieszczady „mają” sporo atrakcji, chociażby górskie szlaki, które właśnie o tej porze roku zyskują dodatkowo na atrakcyjności.

Warto wybierać te które są w miarę możliwości bezpieczne, ale i też i bardziej uczęszczane. Zimą dobrym pomysłem jest odwiedzenie Wetliny. Tam czeka nas wiele możliwości, jeśli chodzi o wybór szlaków.

Wetlina – Jawornik – Wetlina

To w zasadzie część większego szlaku, wytyczonego w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Rozpoczyna się on w Zatwarnicy, a kończy się na granicy polskiej słowackiej szczytem Riaba Skała (1199 m. n.p.m). Nas jednak najbardziej interesuje część między Wetliną, a Jawornikiem.

Pierwsza z wymienionych, to bez wątpienia jedna z częściej odwiedzanych miejscowości w Bieszczadach. To stąd najłatwiej dostać się na połoniny. Jednym z popularniejszych szlaków pieszych jest ten prowadzący na Jawornik, a dalej przez Rabię Skałę zejść do Ustrzyk Górnych. Punktem startowym może być schronisko PTTK w Wetline. Musimy dotrzeć od niego do szosy. Idą nią miniemy między Stare Sioło. Za mostem w Wetlinie szlak skręca w lewo. Dochodzimy do schroniska Grzechowisko.

Następnie przechodzimy drogą przez pastwiska. Miniemy wyciąg narciarski, cały czas idąc w stronę lasu porastającego Jawornik. W pewnym momencie dochodzimy do rozwidlenia dróg. Wybieramy tę prosto. Będzie dość stromo. Droga prowadzi przez las bukowy. W końcu osiągamy szczyt (1021 m n.p.m.) umiejscowiony w bocznym grzbiecie pasma granicznego Bieszczad Zachodnich. Z Jawornika do Wetliny możemy wrócić zielonym szlakiem.

Pamiętajcie przede wszystkim o tym, aby zimą nie sugerować czasem pokonania szlaku, jaki znajduje się na znakach. Koniecznie trzeba na to zwrócić uwagę. Dobrze jest też realnie ocenić swoje umiejętności. Jest to co prawda szlak, którym można się poruszać zimą, ale to, że jest bezpieczny nie oznacza, iż należy go lekceważyć.

Trasę znajdziecie między innymi na stronie wetlina.com.pl.