
Zimowo w Bieszczadach / fot. Lidia Tul-Chmielewska
Reklama
Zimą nigdy nie powinno się ruszać samotnie w góry. Wiedzą o tym doświadczeni traperzy. Tym bardziej o tym nie może zapomnieć początkujący, zimowy turysta.
Nr telefonu i aplikacja
Warto zapisać sobie w telefonie numery do GOPR. Ściągnąć również aplikację „Ratunek”. Zima w Bieszczadach wymaga od nas, żebyśmy byli zabezpieczeni na wszelkie możliwe warianty.
Zapamiętaj TELEFONY ALARMOWE obowiązujące w całych górach w Polsce:
- telefon stacjonarny 985
- telefon komórkowy 601 100 300
Aplikacja RATUNEK – www.ratunek.eu
Jest bezpłatna i bardzo skuteczna. Pozwala ratownikom GOPR z dużą dokładnością zlokalizować pozycję osoby wzywającej pomocy. Można ją pobrać i zainstalować na smartfonach z systemem Android i Windows oraz na iPhone’ach.
Zima w Bieszczadach – wyjście w góry jak najwcześniej rano
Realizuj zaplanowaną trasę, ale gdy warunki są trudne i męczysz się znacznie bardziej niż tego się spodziewasz, zawróć. Musisz bezpiecznie wejść i zejść z gór, zła kondycja znacznie wydłuży czas wejścia i zejścia. A wiadome, że w górach bardzo często już po 15 robi się zmrok.
Grupa trzyma się zawsze razem
Tempo wejścia należy dostosować do najsłabszego. Nie wolno nam się rozdzielać, a już niewybaczalne jest zostawienie kogoś całkiem z tyłu. Warto kontrolować stan własny, jak i innych uczestników. Nie poganiać, ale też bez sensu nie spowalniać na przykład na biesiadowanie (alkohol bardzo przyspiesza wychładzanie organizmu, rozszerza naczynia krwionośne, co ułatwia oddawanie ciepła przez skórę, początkowo dając uczucie rozgrzania, jednak jest to złudne i chwilowe).
Jak rozpoznać hipotermię?
Należy unikać wychłodzenia. Obserwujcie się w grupie nawzajem. Jeśli ktoś idzie milcząco, co chwila odstaje od grupy, idzie nierównym tempem, potyka się, bardzo szybko oddycha, jeśli zaczyna gubić sprzęt, zrzucać plecak, obojętnieje na to, co się wokół dzieje, nie reaguje na polecenia, siada z głową opuszczoną między nogami, objawia się apatią przechodzącą w podenerwowanie, oznacza że osoba ma początki hipotermii. Hipotermia jest łatwa do przegapienia w pierwszym stadium.
Co robić? Przede wszystkim szybko osobę sprowadzić do miejsca osłoniętego od wiatru i śniegu (grzbiet połoniny, linia lasu, zbudowany wał z plecaków, użycie folii NRC). Następnie zwiększyć ruch ciała – gimnastykować ręce i nogi. W razie konieczności szybko zmienić ubranie na suche. Podać gorący napój i słodycze. Rozgrzewać dłonie stopy przez inne osoby. A jeśli stan jest na tyle poważny, że współtowarzysze nie radzą sobie, natychmiast wezwać służby ratunkowe. W przypadku, gdy strzelił ci pomysł samotnej wędrówki – natychmiast wzywaj GOPR. Sam sobie z hipotermią, jako niedoświadczony turysta, nie poradzisz!
Planuj i zachowaj rozsądek
Wielu nieprzyjemnych sytuacji można uniknąć podczas wędrówki dzięki dobremu zaplanowaniu i przygotowaniu. Nie nastawiaj się na „spontan” i piękne słoń
Reklama
ce. Jak już wspominaliśmy, pogoda w górach jest zmienna. A zimą nie zaskoczy cię np. deszcz, może to być bardzo nagła zmiana temperatury, zachmurzenie i burza śnieżna. Odpowiednie przygotowanie zwiększy twój komfort wędrówki i da ci poczucie bezpieczeństwa.
Do zobaczenia na bezpiecznym szlaku!
Czytaj więcej: Zima zmienia charakter Bieszczadów. Przygotuj się do bezpiecznej wędrówki zimowym szlakiem
Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku
Reklama
