
fot. Lidia Tul-Chmielewska
Reklama
Charakterystyczne sterczące kikuty zatopionych drzew, zieleń i mgła nad taflą wody – sprawiają wrażenie krainy guseł i magii. Zapraszamy Was w urokliwe, odludne i malownicze miejsce.

Reklama
land/wp-content/uploads/2017/03/Rabski-Potok-8-449x298.jpg 449w" sizes="(max-width: 1500px) 100vw, 1500px" /> fot. Lidia Tul-Chmielewska
Jadąc od Baligrodu w kierunku Cisnej, w miejscowości Bystre, możemy skręcić w prawo przy Ośrodku Wypoczynkowym „Bystre”, wzdłuż potoku Rabskiego dobrze utrzymaną droga najpierw asfaltowa, a następnie dobrze utrzymana droga szutrowa.
Warto zaraz na początku drogi zerknąć na pamiątkowy głaz z cytatem z “Trzy po trzy” A. Fredry:
Za Baligrodem granica świata. Wjeżdża się jak w czarne gardło, droga i rzeka to jedno i to samo, a wokół wznoszą się czarne ściany jodeł i smreków.
Stąd zmierzamy do Rabego – miejscowości, której już nie ma. Rabe jak i większość bieszczadzkich wsi, dotknęły wysiedlenia ludności. Obecnie jest jedynie śladem na mapie.
Dziś w okolicach Rabego eksploatuje się bogate złoża twardych piaskowców. Znajduje się tutaj też schronisko studenckie.
Po wsi tylko zarośnięte pola i krzyż przydrożny
Po cerkwi, cmentarzu, domostwach nie pozostał żaden ślad. Zabudowania wiejskie rozpoczynały się w dolinie Rabskiego Potoku i ciągnęły daleko w górę do bezimiennego potoku. Pośrodku, u zbiegu potoków stała cerkiew pw. Zaśnięcia NMP, a w jej pobliżu – folwark.
Skromna kapliczka murowana na Synarewie
Stoi skryta w lesie na północnym zboczu Łysego Wierchu, po prawej stronie doliny. Kapliczka Synarewo. Powstała na początku XIX wieku, na miejscu wcześniejszej drewnianej, spod niej wypływa cudowne źródełko, które od ponad 300 lat i cieszy się uznaniem z powodu wiary we właściwości lecznicze tej wody, zwłaszcza przy leczeniu chorób oczu.
Według legend, kapliczkę zbudowano w miejscu ukazania się Matki Boskiej jednemu z mieszkańców Rabego. Natomiast jej nazwa to zlepek dwóch słów: Rew – imię Żyda, który był właścicielem góry, której część przekazał swojemu synowi – stąd tak nazywano to miejsce „syna Rewa”. Kapliczka jest zawsze otwarta, jest tam księga wpisów próśb i podziękowań. Polecam to miejsce dla chwili zadumy i urzekającego spokoju.
Dojście do kapliczki jest oznaczone i zaczyna się przejściem przez mostek nad Rabskim Potokiem. Czas dojścia do kapliczki to 15 minut (niecałe pół kilometra). Przy wejściu na stalową kładkę stoi wiata oraz tablica z informacja o historii powstania Kapliczki.
Warto jeszcze zobaczyć:
W pobliżu, możemy również odwiedzić Rezerwat Gołoborze, a nieopodal znajduje się źródło Rabskie – ujęcie wody mineralnej z właściwościami leczniczymi.Stąd również można wędrować nad Jeziorko Bobrowe, które ulokowane jest u stóp północnego stoku Chryszczatej (997 m.np.m). Jeziorko leżą miedzy dawnymi, nieistniejącymi już wsiami – Huczwice i Sukowate. Nie jest to dzieło natury, powstało na skutek spiętrzenia wody przez budowę tamy na podmokłym, bagnistym terenie, którego obszar został zasiedlony przez bobry. Charakterystyczne sterczące kikuty zatopionych drzew, zieleń i mgła nad taflą wody – sprawiają wrażenie krainy guseł i magii. Nad Jeziorkiem postawiono w 2014 roku drewniany taras widokowy, który daje możliwość odpoczynku kontemplacji flory i fauny wokół. Od Jeziorka prowadzi również ścieżka przyrodnicza na Chryszczatą (kolor czerwony). W skrócie: urokliwe, odludne i malownicze miejsce.
Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku
Reklama
