Polanki: Kapliczka Szczęśliwego Powrotu
2 powody, dla których warto odwiedzić to miejsce:
1. Jest to jedno z kultowych, bieszczadzkich miejsc.
2. Będziemy mieć okazję podziękować za własne szczęśliwe powroty.
Informacje:
Niewielka, położona na skraju drogi nad stromym urwiskiem kapliczka, na pozór niczym nie różni się od innych. Dopiero, gdy zatrzymamy się (zaraz obok jest zatoczka) i podejdziemy bliżej, zobaczymy, że jest to miejsce szczególne – nazwane Kapliczką Szczęśliwego Powrotu. Stojąca w miejscowości Polanki, pomiędzy Bukiem a Terką kapliczka, obwieszona jest przeróżnymi wotami, nie brak tam też monet i liścików. Tu właśnie bieszczadzcy turyści dziękują za wszystkie szczęśliwe powroty…
Istnieje kilka wersji dotyczących genezy jej powstania. Wszystkie łączy wspólny mianownik: wdzięczność Bogu za ocalenie życia.
Według jednej z nich, kapliczkę wzniósł niejaki woźnica Kubik w 1848 r. Mężczyzna ten, przejeżdżając zaprzęgiem zwężonym fragmentem drogi, napotkał na niej zdążających w przeciwną stronę żołnierzy rosyjskich. Ci, by nie tracić czasu, przesunęli jego wóz na krawędź drogi, chcąc przejść. Droga była jednak za wąska i zaprzęg runął w przepaść. Kubik cudem ocalał, za co wdzięczny postanowił postawić w tym miejscu kapliczkę. Inna legenda podaje, że w tym właśnie miejscu ocalał w 1896 r. Michał Krajewski, dziedzic Polanki. Gdy wracał bryczką z Cisnej, przy drodze przebiegającej przy urwisku, spłoszyły się konie. Zaprzęg spadł, jednak zarówno woźnica, jak i Krajewski ocaleli. Pamiątką tego cudu miała zostać właśnie, wzniesiona na polecenie dziedzica, kapliczka.
Aneta Jamroży
Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku
Send this to a friend
Komentarze