Cerkiew w Równi
Fot. Aneta Jamroży
3 powody, dla których warto odwiedzić to miejsce:
- Jest to ciekawy przykład architektury cerkiewnej
- Cerkiew położona jest w zacisznym, urokliwym miejscu.
- Wpisuje się ono w ważną część historii tego regionu.
Podobnie, jak wiele podobnych jej bieszczadzkich świątyni, także i cerkiew Opieki Matki Bożej (Bogurodzicy) w Równi, niedaleko Ustrzyk Dolnych jest miejscem wyjątkowym i niezwykle klimatycznym.
Powstanie tej drewnianej cerkwi w stylu bojkowskim datuje się na pierwszą połowę XVIII wieku. Do 1951 roku funkcjonowała jako świątynia greckokatolicka. Warto wspomnieć, że znajdowała się tu m.in. ikona Matki Bożej z Dzieciątkiem otoczona postaciami proroków – ocalała z pożaru cerkwi w Smolniku nad Sanem (podpalonej przez Tatarów). Przez pewien czas świątynię wykorzystywano jako magazyn, z czasem coraz bardziej niszczała, choć zachowała się w niej część wyposażenia. W latach 60. umieszczono ją na liście zabytków, a ocalałe z niej pamiątki przekazano do Działu Sztuki Cerkiewnej Muzeum – Zamku w Łańcucie. Były to: cztery XVIII-wieczne ikony (Ofiarowanie MB, Pieta, Pokrow, Joachim i Anna), siedem XIX-wiecznych chorągwi procesyjnych oraz XVII-wieczny ikonostas.
W 1969 roku, świątynia zaczęła pełnić (przez pierwsze 3 lata bez oficjalnej zgody władz) funkcję Kościoła Rzymskokatolickiego. Tak też jest do dziś. Jedną z cenniejszych ozdób świątyni p.w. MB Wspomożenia Wiernych należącej do parafii w Ustianowej Górnej, jest barokowy krucyfiks nad ołtarzem. Ofiarował go w 1973 roku biskup Józef Tokarczuk.
W pobliżu cerkwi stoi zrekonstruowana dzwonnica oraz znajduje się cmentarz z kilkoma starymi nagrobkami.
Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku
Send this to a friend
Komentarze