Cerkiew Narodzenia Najświętszej Panny Marii w Liskowatem
3 powody dla których warto odwiedzić to miejsce:
- To unikalny w skali kraju zabytek.
- Stanowi jeden ze śladów historii Bieszczad.
- Dla walorów widokowych – jest tu klimatycznie i pięknie.
Co wyjątkowego jest w drewnianej świątyni położonej ok. 10 km od Ustrzyk Dolnych? Choćby to, że jest jedną z zaledwie trzech ocalałych cerkwi archaicznego typu bojkowskiego prostego w Polsce. Zachwycić może też jej malownicze położenie oraz niesamowity klimat, który z powodzeniem przeniesie nas w przeszłość.
Cerkiew Narodzenia Najświętszej Panny Marii w Liskowatem powstała na miejscu poprzedniej świątyni w 1832 r.. Tak przynajmniej wskazuje napis na nadprożu jej drzwi. Oprócz roku widnieje tam także nazwisko Gieriej Nikołaj Liskowacki. Był to ówczesny proboszcz tamtejszej parafii greckokatolickiej. Data powstania świątyni wśród niektórych budzi jednak wątpliwości. Są głosy twierdzące, że może ona być sporo starsza, na co wskazuje konstrukcja, typowa dla XVII-wiecznych budowli tego typu.
W pobliżu świątyni stoi parawanowa dzwonnica, zachowały się także nagrobki na przycerkiewnym cmentarzu.
Jej losy są podobne do historii wielu innych cerkwi. Po 1951 r. – opuszczona, w późniejszym czasie służyła jako magazyn nawozów. Dopiero w 1973 r. przekształcono ją na kościół rzymskokatolicki. Wiernym służyła do czasu wybudowania nowej świątyni.
Nie zachowało się jednak nic z oryginalnego wyposażenia cerkwi (w łańcuckim Muzeum – Zamku znajdują się XVII-wieczne ikony pochodzące z wcześniejszej cerkwi w Liskowatem), a niewiele brakowało by i sama świątynia popadła w całkowitą ruinę. Dzięki staraniem bieszczadzkiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami nie doszło do tego, a cerkiew została poddana remontowi. Jest więc spora szansa, że jeszcze przez długi czas będzie wspaniałą atrakcją turystyczna i cennym śladem historii.
Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku
Send this to a friend
Komentarze