
Sanki w Bieszczadach /fot. Shutterstock
Reklama
Zimą Bieszczady zamieniają się w prawdziwy raj dla miłośników śnieżnych atrakcji. Choć region ten kojarzy się przede wszystkim z pieszymi wędrówkami, narciarstwem biegowym i skiturowym, to także doskonałe miejsce do saneczkowania. Nie brakuje tutaj łagodnych stoków, szerokich polan i leśnych dróg, które w zimowych warunkach stają się wspaniałym terenem do zjazdów. W artykule przedstawiamy najlepsze miejsca na sanki w Bieszczadach.
Polana w Weremieniu – dla rodzin z dziećmi
Jednym z najlepszych miejsc na sanki w Bieszczadach jest polana w miejscowości Weremień koło Leska. To teren dobrze znany zimowym turystom, oferujący łagodne zbocza, które świetnie nadają się dla dzieci i rodzin.
Polana znajduje się w pobliżu ośrodka narciarskiego Lesko-Ski, ale nie jest częścią stoku, więc można bezpiecznie korzystać z niej na sankach. Warto jednak pamiętać, że w sezonie zimowym jest to miejsce dość popularne, zwłaszcza w weekendy.
Zalety:
- łagodne zbocza, idealne dla dzieci,
- łatwy dojazd i zaplecze gastronomiczne w pobliżu,
- możliwość połączenia saneczkowania z innymi zimowymi aktywnościami.
Cisna – pagórkowate tereny do saneczkowania
Cisna i okolice to świetne miejsce dla tych, którzy chcą uniknąć tłumów i znaleźć naturalne, spokojne miejsca do saneczkowania. W szczególności warto zwrócić uwagę na tereny w pobliżu Małego Jasła, gdzie można znaleźć łagodne zbocza odpowiednie do zjazdów.
W okolicach Cisnej znajduje się również sporo otwartych łąk i niewielkich wzgórz, które zimą zamieniają się w doskonałe tory saneczkowe. Trzeba jednak pamiętać, że nie są to oficjalne stoki, więc warto sprawdzić warunki śniegowe przed wyjazdem.
Zalety:
- mniej turystów niż w bardziej popularnych miejscach,
- naturalne, szerokie polany,
- możliwość znalezienia tras o różnym poziomie trudności.

Lutowiska – spokojne i malownicze tereny
Dla tych, którzy planują wyjazd na sanki w Bieszczady, ale wolą spokojniejsze tereny, świetnym wyborem będą okolice Lutowisk. W szczególności warto zwrócić uwagę na tereny wokół miejscowości Dwernik i Chmiel, gdzie można znaleźć naturalne pagórki o łagodnym nachyleniu.
Teren ten jest mniej uczęszczany niż popularne trasy turystyczne, co oznacza więcej przestrzeni i swobody do zabawy na śniegu. Dodatkowym atutem są piękne widoki na bieszczadzkie szczyty, które sprawiają, że zjazdy na sankach stają się jeszcze przyjemniejsze.
Zalety:
- spokojna okolica, bez tłumów,
- łagodne pagórki, bezpieczne dla dzieci,
- malownicze krajobrazy.
Okolice Ustrzyk Dolnych – spokojne miejsce na sanki w Bieszczadach
Choć Ustrzyki Dolne kojarzą się głównie z narciarstwem, w ich pobliżu można znaleźć mniej popularne, naturalne miejsca do saneczkowania. W szczególności okolice miejscowości Równia i Hoszów oferują łagodne pagórki, które zimą stają się świetnym terenem do zjazdów na sankach.
Teren jest zróżnicowany – można tu znaleźć zarówno dłuższe, łagodniejsze zjazdy dla rodzin z dziećmi, jak i nieco bardziej strome odcinki dla osób szukających większej prędkości.
Zalety:
- naturalne pagórki, odpowiednie do saneczkowania,
- różnorodne nachylenie terenu,
- bliskość Ustrzyk Dolnych, co ułatwia dojazd.
Gdzie na sanki w Bieszczadach? Sprawdź tereny przy obiektach noclegowych
Wiele pensjonatów i gospodarstw agroturystycznych w Bieszczadach posiada własne, niewielkie wzniesienia czy polany, które udostępniają swoim gościom do celów rekreacyjnych, w tym saneczkowania. Przed przyjazdem warto skontaktować się z wybranym obiektem noclegowym i zapytać o takie możliwości.
Sprawdź także: Stoki narciarskie w Bieszczadach – gdzie szukać zimowej przygody?
Bezpieczeń
Reklama
Dalsza część artykułu znajduje się poniżej reklamy
stwo i zasady korzystania z tras saneczkowych
Saneczkowanie to świetna zimowa rozrywka. Planując wyprawę na sanki w Bieszczady trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach, aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji:
- wybieraj miejsca z dala od ruchu drogowego – wiele bieszczadzkich dróg jest rzadko uczęszczanych, ale zawsze należy zachować ostrożność.
- uważaj na zmienne warunki śniegowe – w zależności od temperatury i opadów, trasy mogą być bardziej śliskie lub oblodzone, co zwiększa ryzyko upadków.
- unikaj saneczkowania na terenach parków narodowych – w Bieszczadzkim Parku Narodowym obowiązuje ochrona przyrody, a poruszanie się poza wyznaczonymi szlakami może być zabronione.
Sanki w Bieszczadach – bezpieczeństwo przede wszystkim
Trzeba pamiętać, że nie każde miejsce nadaje się do zimowych zjazdów. Choć górskie szlaki mogą wydawać się kuszące, szczególnie dla miłośników jabłuszek i ślizgaczy, ich wykorzystywanie do zjazdów może stwarzać realne zagrożenie – zarówno dla samych zjeżdżających, jak i innych turystów.
Śnieg na szlakach jest regularnie ubijany przez pieszych wędrowców, a gdy dodatkowo zostaje wyślizgany przez zjazdy na plastikowych ślizgaczach, tworzy się śliska, lodowa nawierzchnia. W takich warunkach nawet dobrze przygotowani turyści w solidnych butach trekkingowych mogą stracić równowagę i doznać poważnych urazów.
Dodatkowo, jabłuszka są trudne do kontrolowania – nabierają dużej prędkości, a ich użytkownicy często nie mają możliwości zahamowania ani zmiany kierunku jazdy. W efekcie może dojść do niebezpiecznych kolizji z innymi osobami na szlaku, drzewami czy skałami.
Dlatego, dla bezpieczeństwa swojego i innych, lepiej unikać zjeżdżania po szlakach górskich i wybierać do tego wyznaczone miejsca, takie jak specjalne tory saneczkowe czy polany przeznaczone do zimowych zabaw.
Bieszczady oferują wiele naturalnych miejsc do saneczkowania, zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i dla osób szukających bardziej wymagających tras. Leśne drogi, otwarte polany i pagórkowate tereny w pobliżu wsi pozwalają na różnorodne formy zimowej zabawy. Warto jednak pamiętać o bezpieczeństwie i szanowaniu przyrody, aby cieszyć się zimową aurą w zgodzie z naturą.
Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku
Reklama
