Burza w górach: 9 zasad, które musisz znać

Spotkanie „oko w oko” z burzą, zazwyczaj do przyjemnych nie należy. Szczególnie groźne jest ono w górach, gdzie duża wysokość, otwarte przestrzenie, a często daleka odległość od miejsc, w których można się schronić, utrudnia możliwość bezpiecznego jej przeczekania. Co więc warto wiedzieć i jak się zachować, gdy właśnie podczas przemierzania szlaków burza stanie nam na drodze?

Sprawdź prognozę

  • Zasada: lepiej zapobiegać, niż leczyć, nie jest niczym nowym. Dlatego też w jej myśl, przed każdym wyjściem w góry sprawdzajmy prognozy pogody i to do nich dostosujmy długość trasy. Wiadomo, że w tym terenie pogoda jest nieprzewidywalna, dlatego też podczas wędrówki, w miarę możliwości, sprawdzajmy prognozy (np. na smartfonach) i obserwujmy warunki pogodowe.

Wychodź wcześnie rano

  • Ryzyko napotkania burzy jest mniejsze, gdy wyjdziemy na szlak bardzo wcześnie. Zazwyczaj to popołudnie jest ulubioną porą tego zjawisk.

Zwróć uwagę na ciche wyładowania

  • Do pierwszych objawów, mających nastąpić wyładowań atmosferycznych, są tzw. ciche wyładowania, które objawiają się cichym syczeniem, suchym trzaskaniem, stawaniem włosów na głowie. Powinny one wzbudzić naszą czujność.

Określ odległość od burzy

  • Gdy zobaczymy błyski i usłyszymy grzmoty możemy w przybliżeniu określić, jak daleko od nas znajduje się burza. Średnio, 1 kilometr odpowiada 3 sekundom różnicy w czasie pomiędzy błyskiem a grzmotem.

Schroń się w odpowiednim miejscu

  • Odgłosy burzy powinny skłonić nas do natychmiastowego zejścia w bezpieczny teren, czyli jak najniżej. Powinniśmy unikać odsłoniętych przestrzeni, wystających skał czy drzew (lepszym pomysłem jest gęsty las), o które też nie należy się opierać.

Unikaj wody i metalu

  • Unikajmy kontaktu z wodą i metalowymi elementami typu łańcuchy czy drabinki, które są świetnymi przewodnikami ładunku elektrycznego

Warto przeczytać

Ulewa nad Połoniną Wetlińską / fot. Grzegorz Miłkowski
Poradnik turysty:
10 bieszczadzkich atrakcji idealnych na deszczowe dni

W grupie zachowaj dystans

  • Gdy jesteśmy w grupie, nie zbliżajmy się do siebie, a już na pewno unikajmy bliskiego kontaktu (np. trzymania za ręce). W przypadku porażenia piorunem może wtedy ucierpieć więcej osób.

Kucaj, nie leż

  • Gdy decydujemy się przeczekać burzę w jednym miejscu, dobrze jest odizolować się od podłoża – np. ukucnąć czy usiąść na plecaku (uważając na stelaż) lub karimacie. Ważne, by mieć złączone nogi – unikniemy wtedy ewentualnego tzw. „napięcia krokowego”. Nie wolno też się kłaść.

Wyłącz telefon

  • Wyłączmy komórki. Mimo, że są różne teorie na ten temat, zawsze warto dodatkowo się zabezpieczyć.

Porozmawiajmy o Bieszczadach!
Dołącz do grupy Bieszczady.Land na Facebooku



Zostań patronem portalu Bieszczady.Land


Bądź na bieżąco!
Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.