Przybywa żubrów w bieszczadzkiej zagrodzie

Odwiedzający Pokazową Zagrodę Żubrów k. Mucznego mają nową, uroczą „modelkę” do zdjęć. Mowa o małym żubrzątku, które przyszło na świat końcem sierpnia. To już piąty maluch, który w tym roku przyczynił się do powiększenia bieszczadzkiego stada.

Zobaczyć żubra na własne oczy to nie lada gratka, stąd też bieszczadzka zagroda, gdzie można to zrobić, cieszy się niesłabnącą popularnością. Od jej otwarcia, złożyło tu wizytę ponad 370 tysięcy osób! A liczba ta z każdym dniem rośnie i nic w tym dziwnego. W końcu atutem tego miejsca, oprócz fascynujących lokatorów, jest dostępność o każdej porze roku oraz bezpłatne wejście (Więcej w artykule: Zwierzęta w Bieszczadach: Tutaj każdy może spotkać żubra). Nową atrakcją tamtych terenów jest także Muzeum Plenerowe Wypału Węgla Drzewnego, które położone jest przy drodze wiodącej do zagrody (Więcej w artykule: Poznaj wypalanie węgla drzewnego „od kuchni”).

Maluch jeszcze bez imienia

Rodzicami najmłodszej, żubrzej „dziewczynki” są przywieziona ze Szwajcarii Tjlii oraz najstarszy w tutejszym stadzie byk Xarius. Maluch nie ma jeszcze imienia – wiadomo jednak, że będzie zaczynać się na „Pu” – jest to wymóg regulowany przez Księgę Rodowodową Żubrów.

Obecnie w bieszczadzkiej w zagrodzie żyje 17 żubrów. Jesienią, liczba ta ulegnie jednak zmianie, ponieważ wybrane planowane jest wysiedlenie niektórych osobników do doliny górnego Sanu. Tam właśnie powstanie nowe stado wolnościowe w miejscu tego, które przed laty musiano zlikwidować ze względu na panującą gruźlicę (Więcej w artykule: Dzikie żubry powrócą nad górny San).

Żubr / fot. Aneta Jamroży

Fot. Aneta Jamroży